Podobno niemożliwe, by
zrozumieć wszystko
Aczkolwiek jest możliwe, aby
wszystko znikło.

Piszę wiersz,
najpierw jeden
potem drugi
czytam go…
a Ty marzysz, by był twój
i zatapiasz Siebie w wódce
papierosem oczy gasisz

W dwubarwnym świecie poruszam ciało
I choć mam tak dużo, chcę więcej, bo mało.

…

u boku z aniołem przez czas podróżuję
i chcąc czy nie chcąc
czuję, co czuję

…

…

Pędzą, pędzą konie
po żelaznych szynach
hej jakże znow’u fajnie
widzieć Twoje dłonie

Silna…
Słabsza ode mnie

Stoi
i patrzy poza mnie

Wie kim jestem
I co potrafię
Z czego ja sobie sprawy
(jeszcze) nie zdaję.

Bzyk!Potwierdzam napięcieDostęp uzyskanyDosięgam więcejPoziom zlokalizowany Zaliczamy Żaróweczka zajarzonaNowa lekcjaPsów Pawłowa: Myślisz,Jakbyś była pijana.Czujesz,Lecz myśl to zagłusza.Mówisz,Co program ojca każe.Ukryta,Gdzieś w środku dusza… Cisza…(długa cisza…) Bzyk!Potwierdzam napięcieElektryzuje mi między oczamiDosięgam więcej,Wyobraźnia mnie nie trzyma! Co robisz,SamaNie wieszIJa też Nie wiem,Sam,Co robię? podziel się! 2

Dokąd idę, skąd idę? Drogę mi wskaż.Podążam, wracam, w nieznane zmierzam…Po omacku w świetlistym korytarzuNic nie widzę, wszystko czarneJa ślepym kuglarzem. Byli tu przede mną, nawet ja sam byłemNie dziwi, że dzień, że wczorej, lecz jutro?Jestem ruchem w przestrzeni zimnych ścianMartwe prawa zza horyzontu ożywiane tęcząJa ślepym malarzem. podziel się! 1