Myślę, że nienawidzisz mnie
za to, że Cię gryzę
po kostkach
i myślę, że mam rację,
ale, jak tu Ci coś wytłumaczyć,
gdy Ty i tak nie chcesz mnie
słuchać
tylko odrywasz wzrok od ziemi
i pływasz w przestrzeni
(…)
Piszę wiersz,
najpierw jeden
potem drugi
czytam go…
a Ty marzysz, by był twój
i zatapiasz Siebie w wódce
papierosem oczy gasisz
a one są Twoje
tylko zechciey to zrozumieć
tylko zechciey
(…)
rów, który gdzieś tam
wykopałem
jest zbyt duży bym mógł przejść
jednak idę
a to boli
z bólu złość się rodzi
a to czujesz
(…)
myślę tak.
4.XII.2000AD