2
KAŻDY Z NAS
jak bardzo bym chciał to nie wymaże z głowy dzieciństwo, czas choroby lecz to i tak chuj gdy Ty bywałeś głodny młody dzieciak na rozstaju dróg tak trudno orientować (się) kto przyjaciel, a kto wróg u boga zaciągnięty dług, bym wrócić mógł gdzie dom mój, i duch mój gdzie Ty znosić musiałeś twardą rękę ojcowizny […]
POLSKO, KURFA OBUDŹ SIĘ
ona ma pieniądze? a on ma pieniądze… a ja mam pieniądze? nie sądzę…, bo skądże skąd złe – biorą się nawyki? stąd, że – życie stawia wnyki… słuchaj, słyszysz kwiki? zarzynanej świni? pedał jebał kwity no to go zabili polityka kwili to banda debili nie jesteś ich syny to nie będą mili znowu dłonie myli […]
Z OKNA DONU MEGO PRZYJACIELA
Mosty, domy, ulice, bruki – radością przez łzy płaczą. Kobiety z gorącymi udami tańczą, z każdą z nich mógłbym mieć dzieci. Za ścianą przyjaciel poety grzeszne swe ciało grzesznych swych myśli pozbywa jak ryba w wodzie Wiatr szarpie liście zielenią grające i jest słońce ale, gdzieś z tyłu domu samo tylko sobie powody takie stwarzając […]
0