LIST

Spod chryzantem powiek spoglądasz,patrzysz przed siebie;klucz żurawi tnie niebo po niebie. Trochę w lewo, a trochę w prawomyśl wypada Ci z dłoni;tak długo nie było jabłek na jabłoni. Marszczysz czoło, usta zagryzając,usypiasz i pływasz;zwykłe-codzienne troski rozgryzasz… Ręce w kieszeni, i włosy w kapturze,dzielnie bosymi stopy…po roztłuczonych mych myślachbrodzisz…(nie szkodzi…) Trzymając świecę w dłoni, okrytajedynie wierszemprzed […]

PODŁOGA

Po podłodze ciągnie się smuga krwiz rozdartego paznokcia u stopyW pijackim amoku, nie czując bólu;W telewizji Miłosz z Różewiczem bredząo trzeźwości poetyckiego rzemiosła,delikatnym ruchem palca opuszczają mnie. Żeby się dostać, choćby gdziekolwiekMuszę się czołgać po podłodzeona brudzi mnie – i wicewerssa;Mam paraliż, jak mój mały piesekTyle, że ja mamsercowospołecznoumysłowy;Brakuje mi czułości, do podłogimuszę się przytulać… 27.06.2000 […]

M. W.

Nie wspomnę już… tych słów przeplatanychturkotem kół statkubłękitem tulonegowędrówek z obrazu złodziejemw blaszanej skrzyneczcez magicznym numerem snu opatrzonego bukszpanowym uśmiechem, gdzietylko nie spojrzećgdym to chciał święcić Tweziemskie imięi oczy i ustaTwych delikatnych palcy, copod najmniejszymtylko dotykiem, jakpąki róż pękaćpoczynały nie jestem już w staniepopatrzeć przedsiebie, by Ciebietam pamięć mana myśl nieprzywołała. twardych wyrazów siłąwyrwanychz gardła, […]

JEJ PIERWSZY

Ref.:Niewiele jej potrzebaBy mogła zaznać szczęściaNiewiele jej potrzebaBy mogła sięgnąć nieba 1ściska w dłoniCzarnobiałą fotografięLeży na łóżkuLubJedzie tramwajemTowarzyszy jej muzykaZawszeGdy myśli o nimI o miłości jegoNamiętnej i bezbolesnej Ref.:Niewiele jej potrzebaBy mogła zaznać szczęściaNiewiele jej potrzebaBy mogła sięgnąć nieba 2Młode serduszko przyśpieszaWpadaW wyższe wibracjeKiedy go spotka będzieGotowalecz płochaMiękkimi usty przywita sięPrzytuli go do siebieNikomu – […]

SIOSTRA MARTY

Chodzi ubrana w wierszeTe stare potajemnePisane na kolanachPo bramach i kanałachŻeby nie była samaŻeby nie była sama Kapelusz ma na głowieI pistacjowe włosyKtokolwiek spojrzy w oczyKtokolwiek widział – płaczeŻe właśnie tej miłościBóg mu nie podarowałBóg mu nie podarował I nawet kiedy słonkoNa niebie świeci jasnoI nawet wtedy, kiedyGwiazdeczki świecą jasnoTo w blasku jej miłościBlakną, ze […]

K33

Kim jesteś – chcę wiedzieć? O tobie – tak mało pisali. U Boga byłaś Czystą Miłością, A jednak dziś niewiele zostało… Co robisz, gdy nie ma mnie blisko? Co robisz, gdy się pojawiam? Burzliwym marzeniem powstajesz, o Wenus! Zniknięcia [t(w)e], jak nowium odprawiam. Zaskocz mnie! Oswój, jak lisa. Głaszcz i pytaj, czy jeszcze? Spójrz w […]

pokaż
ukryj