POŁAWIACZE PEREŁ

Gdzieś w dole, w ciszy oceanów
Posejdon-Neptun, władca Wszechwód
okazał łaskę wobec miłości planów
pięknej dziewicy i młodemu chłopcu.
Oboje się kochali – niewinne serca dwa,
różnił ich kolor krwi i ojców wola zła.
Boska królewna z pospólstwem nie może żyć;
lecz miłość nie wybiera, w zamęcie pragnie tlić!

ref.
Do swego serca przytul mnie teraz, kochanie!
Ostatni taniec, wśród wieczności – Ty i ja!
Jak spadająca gwiazda spełnij me życzenie:
Bądź ze mną tam, gdzie nie ma nocy, nie ma dnia…

2

Przyszedł do króla żebrak o rękę żebrać.
Jak śmiałeś psie na śmiech wystawiać bóstwo me?!
Kojun Tujun przejedzie ci po żebrach!
Maorys chwyta egipcjankę i już mknie!

Gorący uścisk niczym Dordże Afrodyta
jest ich ostatnim uniesieniem.
W odmętach Okeanu, w ogniu Sziwy,
połączą się na wieki razem…

ref.
Do swego serca przytul mnie
teraz, kochanie!
Ostatni taniec, wśród wieczności
Ty i ja!
Jak spadająca gwiazda spełnij me życzenie:
Bądź ze mną tam, gdzie nie ma nocy, nie ma dnia!

podziel się!
pokaż
ukryj